Dziś piątek. piątunio, piąteczek. Ten tydzień się lekko ciągnął, ale i tak był super tygodniem. W poniedziałek jakoś nic nie miałam, we wtorek moja mama miała zebranie w szkole i w kościele przed bierzmowaniem. Środa też minęła jakoś minęła a wczoraj było super. Mieliśmy dyskotekę(disco, disco), na której zrobiłam sobie coś w nogę, bo mnie cała boli. Nasza klasa trzymała się razem i każdy do nas dołączał, ale godzinę wcześniej nie wiedziałam czy iść czy nie, bo szłam do kościoła, ale i tak wszyscy mnie zmusili nawet moja mama i poszłam i tego nie żałuję. O 20 odebrała mnie moja mama i wróciłam do domu. No a dzisiaj piątek. Lekcje skończyłam o 13.30, później szłam jeszcze do szkoły na lekcję przed egzaminem. Wróciłam. zjadłam obiad i włączyłam komputer i ściągnęłam kilka piosenek. No a zaraz lecę brać się za lekcje. Zobaczymy się jutro, jadę na zakupy (jejeje). Więc to już koniec papa.
xoxo,
Kate

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
1. dziękuję za komentarze <3
2. nie robię obserwowanie za obserwowanie !
3. komentarze z wyzwiskami, obrazą lub z wulgaryzmami będą kasowane !!!
4. czytam z ciekawością każdy komentarz i próbuję odpowiadać na wszystkie.