Wreszcie nadszedł długo wyczekiwany piątek. Jest zimno i ponuro, pada, choć dzisiaj nie. W szkole jak zawsze nic ciekawego nie było. Wróciłam do domu, zjadłam obiad, odrobiłam lekcję, włączyłam komputer. I nagle spojrzałam na zegarek i musiałam iść na różaniec. Wróciłam włączyłam kolejny odcinek Plotkary. Jutro jadę na zakupy i po słuchawki ! Pouczę się na fizykę i angielski i spokój cały weekend dla mnie. A wy tez cieszycie się na weekend? Co za głupie pytanie na pewno.
enjoy,
Kate.

w sumie nie za bardzo, czeka mnie dużo, dużo nauki.
OdpowiedzUsuńBo semestr kończy się po świętach i nauczyciele mają za mało ocen w dzienniku.
http://sparkle-of-butterflies.blogspot.com/